Pożegnalna wyprawa na Hel

Klasa III gimnazjum, która za kilka dni opuści mury naszej szkoły, postanowiła pożegnać się ze sobą nawzajem i z panią Marzeną podczas wspólnej wycieczki.

[mantra-multi][mantra-column width=”1/6″][/mantra-column][mantra-column width=”5/6″] [/mantra-column][/mantra-multi]

Jako cel wybraliśmy Półwysep Helski. Najpierw dotarliśmy do Jastrzębiej Góry, by postawić stopę na północnym krańcu naszych ziem. Poczuliśmy się jak prawdziwi zdobywcy! Później, jako że bardziej na północ pojechać się już nie dało, udaliśmy się do Władysławowa, gdzie po spacerze Aleją Gwiazd Sportu wdrapaliśmy się po kilku piętrach Domu Rybaka, aby zwiedzić Muzeum Motyli, pasjonującą wystawę Magiczny Zawrót Głowy oraz rzucić okiem na okolicę z wieży widokowej.

Następnie pojechaliśmy do Helu, gdzie obowiązkowym punktem są odwiedziny w Fokarium i muzeum. Bardzo nam się tam podobało. Po szybkim posiłku był jeszcze spacer nad morzem, po porcie i po deptaku, gdzie kupowaliśmy pamiątki. W drodze powrotnej zrobiliśmy sobie jeszcze krótki postój w Chałupach, żeby przekonać się, jaka jest różnica między zatoką a otwartym morzem. Jadąc, mijaliśmy samochody z poprzebieranymi kibicami podążającymi na mecz Polska-Grecja, który odbywał się na znanym nam stadionie PGE Arena. Wróciliśmy pełni wrażeń i wakacyjnych, morskich planów…